Praga

        Praga- można by napisać, jedno z najpiękniejszych miast świata, tylko trzeba by ten świat znać. Napiszę więc... Praga - jedno z najpiękniejszych miast jakie widziałem.
       To nasza pierwsza wycieczka poza granice Rzeczpospolitej. Podekscytowani, wyruszyliśmy zaraz po północy w nocy z piątku na sobotę 23 sierpnia 2014r, na zachód. Granicę przekroczyliśmy w Kudowie Słone, tam dołączył do nas przewodnik, pan Tomasz Nasiółkowski i byliśmy w komplecie, całe pięćdziesiąt osób.
        Do stolicy Czech dotarliśmy po godzinie dziewiątej rano. Na dzień dobry były Hradczany, dzielnica Pragi rozkładająca się na wzgórzu nad zakolem rzeki Wełtawy. Zanim wspięliśmy się na Hrad, zatrzymaliśmy się w ogrodach na wałach zamku praskiego, skąd mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy piękną panoramę Pragi. Nad Zamkiem Praskim góruje imponująca katedra św. Wita. Wchodząc do środka, ma się wrażenie, że czas się zatrzymał. Wspaniale zdobione wnętrze – dzieło średniowiecznych mistrzów, godne uwagi są w szczególności witraże autorstwa najważniejszego malarza czeskiej secesji – Alfonsa Muchy.
        O godzinie 12.00 obejrzeliśmy odbywającą się na pierwszym dziedzińcu zamku praskiego zmianę warty honorowej. Dwa regimenty, które uczestniczą w tej zmianie warty, przekazują sobie sztandar Prezydenta Republiki Czeskiej. Wizyta na Zamku Praskim nie byłaby kompletna bez odwiedzenia Złotej Uliczki. Urokowi malowniczym domkom, przylegającym do zamkowych murów naprawdę trudno się oprzeć. W miniaturowych kolorowych budyneczkach wedle legendy mieszkali alchemicy pracujący dla cesarza Rudolfa II, którego marzeniem było odkrycie kamienia filozoficznego oraz mitycznego eliksiru młodości. Zaledwie kilka kroków od praskiego Zamku jest Plac Loretański, niemalże od czterystu lat stoi tu Loreto, niezwykły kompleks barokowych budynków sakralnych z domkiem loretańskim.
        Ogrody Senatu, to miejsce z jednej strony bardzo oficjalne, związane z jedną z najważniejszych instytucji w Czechach, ale z drugiej strony to miejsce pełne ciekawych zabytków oraz możliwości odpoczynku w samym sercu miasta.
        Most Karola łączy praskie Stare Miasto z Małą Straną. Wejścia od strony Starego Miasta strzeże kamienna Staromiejska Wieża Mostowa uważana za jedną z najpiękniejszych tego typu budowli na świecie. Jedna z wielu legend mówi, że król czeski i cesarz rzymski Karol IV rozpoczął budowę Mostu Karola w roku 1357, dokładnie 9. lipca, o godzinie 5:31. Przyczyną był rzekomo odpowiedni układ ciał niebieskich – koniunkcja Słońca z Saturnem, a także fakt, że data ta odpowiada kolejności liczb nieparzystych od jednego do dziewięciu i z powrotem. Możliwe, że właśnie magiczna kombinacja 1-3-5-7-9-7-5-3-1 zapewniła budowli trwałość, okazałość i podziw milionów turystów z całego świata. 
        To oczywiście nie wszystko, ale o wszystkim nie da się napisać, a jeść się chce, więc udaliśmy się do restauracji Stare Casy spróbować czeskich knedlików i nie tylko. Bardzo zmęczeni pojechaliśmy odpocząć do Hotelu A&O w dzielnicy Strizkov.
         W niedzielę po śniadaniu pierwszą atrakcją była przejażdżka koleją podziemną (metrem) ze Strizkowa na Plac św. Wacława, skąd labiryntem uliczek Starego Miasta Praskiego dotarliśmy na rynek, którego atrakcją jest słynny zegar Orloj. W samo południe uczestniczyliśmy w mszy św. w kościele św. Idziego. Po mszy czas kupić pamiątki z wycieczki i po południu ruszamy do Polski, bo czekają codzienne obowiązki, a droga daleka.

Ahoi Ceska Praho !                                                                     Piotr Kurek